Skuszeni ofertą życia na słonecznym południu Francji, Martial i Odette porzucają szarość paryskich przedmieść, aby przenieść się do nowo powstałego osiedla dla seniorów: nowoczesny Przyjazny Zakątek oferuje luksus i spokój, gwarantuje bezpieczeństwo. Mur i kamery chronią mieszkańców przed zagrożeniami z zewnątrz, tylko co ochroni ich przed tym, co kryje się po wewnętrznej stronie muru?
Pascal Garnier z humorem i finezją maluje portret ludzi, których stać na zakup szczęścia w ostatnim okresie życia, ale zakup ten może się okazać przerażającą zasadzką…
Zjadliwy portret niebystrego społeczeństwa. Książka zajadle potępia nowoczesne pułapki, które potrafią usidlić ludzkie marzenia.
Le Nouvel Observateur
Pascal Garnier w tej doskonałej próżni doprowadza głęboko tłumiony niepokój do stanu wrzenia. To zabawne i przerażające, do jakiego stopnia wyczuwamy kruchość ukrytą za karykaturami ludzi. Garnier jest delikatny na przekór wszystkiemu. Wstrząsający. Nieposłuszny ludzkości.
Le Monde des livres
Podobnie jak księżyc, pisarz rozprasza promień światła, który ujawnia tchórzostwo i neurozę jego bohaterów. I to w ogniu pełnym niepokojących podobieństw, w zasięgu którego się znajdujemy.
Le Magazine Littéraire
Czytelnik potrząsa bibelotem, śnieżną kulą, […] tym zamkniętym miejscem, w którym drobinki szaleństwa wirują i delikatnie osiadają na bohaterów.
La Revue littéraire
Prawdziwy pokaz czarnego humoru.
Livres Hebdo
Pascal Garnier pogrąża swoich bohaterów w duszącym dryfie, nigdy nie ulegając cynizmowi. Tu odrobina nadziei, tam liryczny lot. I zawsze ten rozmach w pisaniu, ta zmysłowość, żeby opisać szalone przeznaczenie ludzkości.
Télérama
Już po pierwszych stronach ogarnia nas lekko mrożący dreszcz, i nie do końca wiemy, czy to dobrze czy źle, ale chcemy po prostu kontynuować. Potem nie możemy już się wyłączyć, słuchamy, czytamy, schwytani przez całą tę ciemność przebijaną światłami.
Libération
Powieść, która początkowo jest dość zabawną satyrą na niepowodzenia ludzi próbujących zapomnieć o swoim wieku, z czasem staje się thrillerem trzymającym w napięciu równie rozpalającym jak nienawiść.
Le magazine des Livres
Comédie macabre, która nigdy nie przestaje wywoływać uśmiechu.
Le Canard enchaîné
Naprawdę niezłe!
La Vie