Belfast Noir

Belfast to najbardziej noirowe miejsce na ziemi. Lee Child

Belfast Noir

Premiera: maj 2019

Tłumaczenie z języka angielskiego: Michał Przybysz

Kolacjonowanie: Juan Diego Ramírez

Wydanie: I

ISBN: 978-83-62498-24-6

Format: 135 x 210 mm

Liczba stron: 316

Oprawa: miękka

Seria: Noir

Cena: 39 zł (kup u nas!)



Opinie

Najmroczniejszy noir z noir-ów. W końcu to Belfast.  Udanie sportretowane samo miasto, zarówno jego ścisłe centrum, jak i przedmieścia. Nawiązanie do tamtejszych napięć wynikających z trudnej, pełnej przemocy historii. Fajnie oddana irlandzkość, specyficzny klimat. No i język - potoczysty, soczysty, pełen wulgaryzmów (uzasadnionych). Co do samych opowiadań to trzeba przyznać, że nie ma tu ani jednego słabego tekstu. Hitem jest bezwzględnie tekst "Trupie kwiaty" Eoina McNamee i to głównie ze względu na formę. Cała fabuła została tu bowiem przedstawiona wyłącznie na podstawie obrazów z nagrań monitoringu, kamer przemysłowych czy domowych nagrań wideo. Intrygujący, oryginalny i trafiony to zabieg. Podczytujcie krótkie opowiadania z tomu "Belfast Noir". Satysfakcja gwarantowana.

Mikołaj Marszycki, natemat.pl. Więcej

Opowiadania na skali mroku od czarnego humoru po brutalny realizm. Niewiadoma, co czeka na następnym rogiem to źródło dodatkowego dreszczyku. Czy antologia oddaje atmosferę Belfastu? Może nie mam zbyt dużo materiału do porównania, ale wyczuwa się specyficzne nuty. W każdym razie sam pomysł na serię jest świetny i znajdzie się parę miast, z którymi z chęcią poznam się od mrocznej strony.

monikawa, lubimyczytac.pl. Więcej

Wybór Belfastu jako kolejnej odsłony serii Noir jest zatem nawet nie tyle uzasadniony, co logiczny i wyczekiwany.  "Belfast noir" jest zbiorem różnorodności, które pojedynczo nie zawsze będą zachwycać, ale jako całość doskonale się uzupełnią, tworząc zwarty obraz miasta, w którym życie tętni wieloma barwami.  Są wśród nich pisarze w Polsce znani (Lee Child, Brian McGilloway, Steve Cavanagh, Sam Millar i Alex Barclay) oraz ci, którzy nie byli jeszcze tłumaczeni (np. Eoin McNamee, Garbhan Downey, Claire McGowan, Arlene Hunt, Gerard Brennan). Różnorodność w ich dziełach przybierze kilka form. Będzie to na pewno odmienność formalna - w zbiorze znajdą się utwory pisane w pierwszej i trzeciej osobie, opowiadania retrospektywne, dziejące się w czasie rzeczywistym, a także sformułowane jako urywki z ważnych wydarzeń podejmowanego tematu. Heterogeniczność będzie dotyczyła też języka. Ilu bohaterów, tyle stylów mówienia. Mogę się tylko domyślać, ile pracy i zabawy miał tłumacz. Różnorodność dotyczy też miejsca akcji. Raz będzie to słynna stocznia, innym razem centrum miasta, jego obrzeża, a nawet St. George Market. Wreszcie wielowymiarowość zbioru będzie zdefiniowana przez jego multitematyczność.

Paweł Biegajski, Melancholia Codzienności. Więcej

To bardzo interesująca pozycja dla tych, co znają Belfast i dobrze się tu czują, jak i tych, co chcieliby się dowiedzieć czegoś więcej o ludziach, miejscach i historii.

LOLANTA, lolantaczyta.wordpress.com. Więcej