Polskie Radio Trójka, 2015-05-21
Opowiadanie "Tata mnie kocha" z Antologii Moskwa Noir i rosyjska muzyka w audycji Wojciecha Ossowskiego Ossobliwości muzyczne.
Recenzje:
Dzięki opowiadaniom zostajemy wrzuceni w sam środek moskiewskiego piekła (...). A że w większości są to pisarze nietłumaczeni na język polski, "Moskwa Noir" odkrywa za jednym zamachem dwa nieznane oblicza dzisiejszej Rosji.
Maciej Robert, Uważam Rze. Więcej
Z książki wyłania się piekielny portret metropolii, w której upadek ze szczytu na dno możliwy jest w ciągu paru godzin, w codzienności toczy się krwawa, desperacka gra o życie.
Piotr Kofta, Wprost.
Lektura "Moskwy Noir" jest jak zwiedzanie wilgotnych, zimnych uliczek ze starych filmów utrzymanych w konwencji noir - odpychające, a jednocześnie ekscytujące, napawające cudownym dreszczem emocji. Wszystko uwieńczone wspaniałym literackim językiem, wywodzącym się z kolebki najlepszych psychologicznych pisarzy świata. Literacki obraz miasta ukazanego jako obszar brzydoty, nędzy czy biedy nie jest tematem nowym. Głównym nurtem, który eksploatował te rejony był realizm (wraz z naturalizmem). W połączeniu z psychologicznymi obrazami człowieka - mistrzowsko kreowany był przez pióra rosyjskich pisarzy. Ich największe dzieła ustanowiły kanon literatury światowej. Ten mroczny dla literackiego miasta czas przywołuje najnowsza antologia "Moskwa Noir"(...) "Moskwa Noir" to dzieło niezwykłe. Jest tym, co koneserzy literatury kochają najbardziej - idealnie skomponowanym zbiorem, bardzo mocną, szczerą i dobrą literaturą, wprowadzającą nas w mroczny świat.
Alina Imiołczyk, trojmiasto.miastokultury.pl. Więcej
Antologia Moskwa Noir to pierwsza książka, która powstała w ramach międzynarodowego projektu ukazującego mroczne oblicza światowych metropolii (w przygotowaniu Meksyk Noir i Barcelona Noir). W radzieckiej literaturze okresu realizmu socjalistycznego, preferującej wzór bohatera pozytywnego, wszelkie próby ukazywania ciemnych aspektów rzeczywistości były mocno tępione. Nawet dziś wśród rosyjskich krytyków pokutuje pogardliwe określenie gatunku noir jako czernuchi. Zebrane w książce opowiadania wyróżniają się dużym kunsztem literackim. Dzięki antologii czytelnik może zapoznać się z najnowszymi tendencjami we współczesnej rosyjskiej literaturze, oscylującej pomiędzy dwoma biegunami - odważnym eksperymentem a przywiązaniem do najlepszych tradycji rodzimej literatury klasycznej.
Eugeniusz Sobol, Nowa Europa Wschodnia. Więcej
Mroczna seria "noir" zainicjowana przez Wydawnictwo Claroscuro nosi znamiona ambitnego projektu literackiego i świadczy o tym pierwsza wydana w tym cyklu książka poświęcona Moskwie. (...) "Moskwa Noir" straszy i fascynuje jednocześnie. Zmusza do zadawania sobie pytania o to, w jaki sposób jesteśmy odpowiedzialni za zło, które czynimy i jak realia wielkiej metropolii wpływają na to, iż tego zła jest tak wiele. (...) "Moskwa Noir" zawiera także opowiadania-bomby, eksplodujące podczas czytania i pozostawiające czytelnika w zawieszeniu i grozie. (...) Antologia opiera się na tym, co było, na tym co dzieje się obecnie w Moskwie i na tym, w co może się to miasto zamienić. Poznając losy bohaterów opowiadań przemierzamy także portretowane z fotograficzną dokładnością dzielnice Moskwy. Czujemy lodowaty oddech miasta, które kusi mrokiem. "Moskwa Noir" to projekt odważny, ciekawy i wart poznania. W końcu ciemne strony - także miast - kuszą dużo bardziej niż blaski.
Jarosław Czechowicz, krytycznymokiem.blogspot.com. Więcej
Przerażający widok! Ale jaki jednocześnie piękny w tej okropności i brzydocie! Jak sugestywnie i fascynująco opisany! Autorzy wykorzystując naturalizm w opisach, karykaturę, groteskę, przerysowanie, wyolbrzymienie oraz cechy przynależne powieści grozy, kryminałowi i thrillerowi, stworzyli opowiadania różne i różnorodne (z wysokim i bardzo wyrównanym poziomem warsztatu literackiego), ale jednocześnie tworzące spójny, jednorodny i jednolity obraz Moskwy. Ten końcowy efekt zbiór zawdzięcza przemyślanej kolejności ułożenia poszczególnych historii, które niemalże zazębiały się lub uzupełniały oraz pogrupowaniu ich w cztery rozdziały z zapożyczonymi tytułami utworów znanych, rosyjskich klasyków - Fiodora Dostojewskiego, Mikołaja Gogola, Iwana Turgieniewa i Lwa Tołstoja. Tak wiele mówiły i precyzyjnie zapowiadały, stojącą za nimi treścią wybranych powieści (Zbrodnia i kara , Martwe dusze, Ojcowie i dzieci, Wojna i pokój), jaki czeka mnie obraz Moskwy, a jednocześnie nawiązywały do spuścizny literackiej (...) oraz historycznej.
Maria Akida, clevera.blox.pl. Więcej
Ciemne strony duszy ludzkiej odmalowane zostały po mistrzowsku. Nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że proza zamieszczona w zbiorze Moskwa Noir stanowi godną kontynuację znakomitej klasyki rosyjskiej.
Aleksandra Stronka, zbrodniawbibliotece.pl. Więcej
Koniec ze zwiedzaniem Moskwy tropem "Mistrza i Małgorzaty".
Aleksandra Boćkowska, Elle.
Właśnie rozpacz i poczucie osaczenia w życiu robi w tym zbiorze największe wrażenie. Efektowne gangstersko-policyjne opowiastki szybko wyparowują z głowy, wypierane przez kolejne, w których dominują zwykli ludzie. Przeważnie doszczętnie ograni z życia, w tym życiu zamknięci jak w pułapce zależności od innych, w pułapce wszechogarniającej beznadziei, samotności, kompulsywnych nałogów, wreszcie obłędu. Tu zgroza nie opiera się na fakcie upieczenia ukochanemu mężczyźnie kota, ale na kondensacji uczuć, jaka może pchnąć do tego kroku. I - przez taką a nie inną konstrukcję zbioru - to właśnie to noir egzystencjalne pozostaje w pamięci mocniej, niż wątki sensacyjne. Nie mogę zresztą oprzeć się wrażeniu, że takie właśnie było zamierzenie redaktorek tomu - jego narastająca dramaturgia i rozłożenie akcentów są dobrze przemyślane. (...) I wreszcie sama Moskwa - jawi się tu w sposób dobijający, jako nie nadająca się do życia betonowa pustynia, która silnych deprawuje, a słabych niszczy ze szczętem - alienacją, anonimowością, zgnilizną starej i chłodem nowej architektury. Miasto przytłaczające, jak twierdzi jeden z bohaterów. Wracałem z niego do życia jak uderzony obuchem, ale koniec końców przecież było warto, bo powstał o niej zbiór całkiem niegłupiej literatury. Już ostrzę sobie zęby na kolejne zbiory - w przygotowaniu podobno "Barcelona noir" i "Meksyk noir".
Michał Stanek, bibliomisiek.blogspot.com. Więcej
Miasto staje się przestrzenią brudną, cuchnącą, wynaturzoną. Metafora współczesnej Rosji jest szokująca. Społeczne nierówności, oligarchizacja, nieludzka bieda, alkoholizm, narkomania, zboczenia wszelkiego rodzaju, zbrodnie, bezprawie i przede wszystkim bezradność obywatela wobec wszystkiego, co zostało naddane z zewnątrz. Bezimienność, bycie jedynie elementem, nic nie znaczącym trybikiem w maszynie, konstrukcja, która już dawno wymknęła się nadzorującemu technikowi, nabierając własnego monstrualnego życia. Moskwa zostaje ukazana jako miasto-moloch, Saturn pożerający własne dzieci, dlatego w antologii mamy tak wiele krwi, kokainy, dziwek, spermy, gwałtów, czyli szeroko pojętej społecznej patologii, a to jest poczytne, urzekające, ciemne, bo ciemna ma być właśnie ta proza, dotykając jądra zła, istniejącego w człowieku.
Paweł Handzlik, wywrota.pl. Więcej
Sięgnąłem po tę książkę nie bez obawy - dopięte do nazwy europejskiej stolicy "noir" to tyleż obiecująca zapowiedź stylistyczna, co bardzo trendy słówko oznaczające często ni mniej, ni więcej brzydotę dołączoną do fabuły w stylu "zabili go i uciekł". Odłożyłem w poczuciu dobrze odrobionego zadania - antologia w istocie daje to, co obiecuje.
Krzysztof Bernaś, www.bookznami.pl. Więcej
Panie Natalia Smirnowa i Julia Goumen zebrały teksty różnych współczesnych rosyjskich pisarek i pisarzy i zmontowały z nich smakowitą, choć okrutną antologię z Moskwą w roli głównej. (...) Większość opowiadań chwyta mocno za gardło i nie chce puścić. I to nie tylko trzymającą w napięciu akcją, ale również wstrząsającymi opisami, gęstą, psychologiczną atmosferą czy przekonywująco ukazaną ciemną stroną człowieka. Kilka tekstów jest wręcz wstrząsających. Od kilku nie sposób się oderwać. Dlatego nie podejmuję się wyróżnić jednego czy dwóch, bo naprawdę to bardzo, bardzo równa antologia. A obraz Moskwy, który się z niej wyłania powoduje, że skóra cierpnie na grzbiecie.
Mikołaj Marszycki, natemat.pl. Więcej
Ale symbolika tych opowieści wydaje mi się jednak o wiele bardziej uniwersalna. Jest w nich bowiem poruszające przypuszczenie, że nijaka i bezsensowna egzystencja może być wpisana w los każdego, gdziekolwiek żyje, bo nie ma takiej rzeczywistości, która - z perspektywy indywidualnej - nie okazałaby się nagle mroczna, ubezwłasnowolniająca i pusta.
Jacek Wojciechowski, Nowe Książki.
Atmosfera jest chyba największą zaletą książki. Od pierwszej do ostatniej strony jest ona rzeczywiście noir.(...) (...)"Moskwa noir" to pozycja niezwykle ciekawa, godna polecenia wszystkim tym, którzy interesują się rosyjską literaturą współczesną lub po prostu lubią mroczne, ciężkie książki.
Paweł Rzewuski, Histmag.org. Więcej
Dobór tekstów jest przemyślany, opowiadania prezentują wyrównany poziom, z ich lektury wyłania się istotny przekaz ideowy, co uzasadnia sensowność projektu. Czytelnik ma okazję zapoznać się z tym, co w literaturze rosyjskiej nowe, ale i - zwłaszcza za sprawą tematu - ugruntowane. (...) Wyrównany poziom tekstów procentuje tym, iż antologię "Moskwa Noir" trzeba uznać za udany portret miasta skazanego na porażkę.
Bernadetta Darska, bernadettadarska.blog.onet.pl. Więcej
Moskwa Noir zaskakuje i intryguje. Nie ma w niej opowiadań nieciekawych i o wątpliwej wartości literackiej, choć praktycznie każde różni się stylem. (...) Moskwa Noir jest książką, która płynnie przechodzi od prostej rozrywki do momentami ambitnej literatury, która skłania do dłuższej chwili refleksji, stawia ważne pytania oraz pełna jest krwistych i ciekawych psychologicznie postaci. Stara się powiedzieć coś więcej o Rosji, niż tylko przedstawić ją w sposób sztampowy. (...) Wszystkie opowiadania zatopione są głęboko w tradycji rosyjskiej czernuchy, która w odpowiedzi na cenzurę sowiecką służyła twórcom do swoistego manifestu wolności twórczej - stawiano więc na dosłowność, przemoc, erotykę, brud, swoiste epatowanie codziennością jako odpowiedź na zideologizowane twory pisarzy reżymowych. I właśnie takie są opowiadania Moskwy Noir. Pisane w duchu kryminału, zakotwiczone w rosyjskiej rzeczywistości, dniu powszednim i społeczeństwie. Momentami wydaje się, że o rozterkach i problemach przeciętnego Rosjanina mówią znacznie więcej niż tysiące naukowych opracowań.
Tomasz Piechal, eastbook.eu. Więcej
Moskwa Noir inicjuje pierwszą serię Wydawnictwa Claroscuro. I trzeba przyznać, że jest to godne otwarcie. (...) poziom poszczególnych opowiadań jest w miarę wyrównany, a przyjemność płynąca z lektury z nawiązką rekompensuje wszelkie braki. To wystarczy, by z czystym sumieniem polecić książkę nie tylko fanom "czarnego kryminału", lecz także wszystkim miłośnikom współczesnej literatury rosyjskiej.
Konrad Zych, literatki.com. Więcej
Jeśli lubicie rosyjską literaturę i nawet we współczesnych utworach doszukujecie się ducha Dostojewskiego, Gogola, Tołstoja czy Bułhakowa, to "Moskwa noir" powinna wam przypaść do gustu.
Gaja Grzegorzewska, Portal Kryminalny. Więcej
Prospekt Leningradzki, Czyste Prudy, Nowy Arbat, czy Łubianka są świadkami wydarzeń krwawych, budzących grozę. Czytając opowiadania zebrane pod wspólnym tytułem Moskwa Noir miałam nadzieję, że to, o czym czytam jest jedynie fikcją.
Monika Badowska, prowincjonalnenauczycielstwo.blogspot.com. Więcej
Wielość obrazów, postaci, motywów, wreszcie stylów i poetyk zaprezentowanych w tomie pokazuje jak różnie można o Moskwie pisać próbując ująć jej cechy pod jednym wspólnym mianownikiem "noir". Ta różnorodność demonstruje też bezsprzecznie jak mocno współczesna literatura związana jest z tradycją literacką.
Mili rosyjskaruletka.edu.pl. Więcej
(...) "Moskwa Noir" dostarcza tylu wrażeń, że wystarcza ich, aby uznać wybór dokonany przez panie Smirnową i Goumen za atrakcyjną lekturę na wakacje. By efekt był większy, należy jednak czytać wieczorami!
Sebastian Chosiński, Magazyn Kultury Popularnej Esensja. Więcej
Czekam na kolejne dwie książki wydane w serii Meksyk Noir i Barcelona Noir.
Monika Badowska, rosjawliteraturze.blogspot.com. Więcej
Ten zbiór to próba demontażu cukierkowego obrazu stolicy Rosji. Już we wstępie redaktorki rozprawiają się z przekonaniem o istnieniu sielankowej, bogatej historycznie atmosfery metropolii, mającej ogromny i pozytywny wpływ na życie ludzkie nie tylko wschodu, ale i zachodu. Same teksty zaś nieodmiennie ukazują gorzkie oblicze egzystencji tamtejszych mieszkańców. Dla czytelnika z Polski ma to dodatkowe znaczenie, bo w dość naturalny sposób (pokrewność historyczna i kulturowa) odnajduje on się w tym klimacie. Okazuje się, że w Moskwie życie toczy się podobnie jak i u nas, przymykając nawet oko na literackie wykrzywienia i przesadę w epatowaniu brutalnością. Bezbarwne, szare uliczki, nierzadko skąpane w deszczu, a w blokach, w klubach, na chodnikach równie złamane, snujące się cienie jak w Warszawie, Krakowie czy Olsztynie. Koloryt w pastelach, częsty absurd, brak perspektyw, okoliczności niedające nadziei na lepsze jutro. I wreszcie - tragedia sprzecznych uczuć między ojcem a córką; beznadziejna miłość kobiety do egoistycznego mężczyzny; zwyczajny pech; zazdrość. W Moskwie życie biegnie tak, jak gdzie indziej, Rosjanie nie różnią się emocjonalnie od innych. To czyni z Moskwy noir antologię uniwersalną, choć przecież na wskroś rosyjską.
Emil Strzeszewski, Magazyn Kontury. Więcej